Na Podhalu „zbiórki” potrawu czyli drugiego siana już się kończą. Z ważniejszych prac polowych pozostaje jeszcze siew ozimin, wykopki i orki. Ponieważ koło szkoły, akurat mamy łąkę nieskoszonego potrawu, mogliśmy z klasą 2b przeprowadzić lekcję w terenie na temat dawnych „góralskich żniw” czyli sianokosów. Dzieci poznały, starodawny już, sprzęt do koszenia trawy, czyli kosę, jej budowę, sposób używania i zasady bezpieczeństwa podczas pracy i przenoszenia. Pod opieką nauczyciela mogli wszyscy chętni spróbować „kosić” potraw. Zajęcia bardzo się podobały i zaciekawiły dzieci. Niektórzy przypomnieli sobie, że „dziadek też ma taka kosę i czasem kosi”.