Niechaj pieśń ta brzmi radośnie W naszej cudnej życia wiośnie. Niech ją niesie w dal wiatr halny, Po Podhalu naszym Skalnym, Przez ojczyznę hen do nieba, Bo tam myśl kierować trzeba.
Idźmy w życie krokiem śmiałym, By się wszystkim udzielały Zapał nasz i przekonanie, Że potęgą jest działanie -choćby z małych czynów było, Gdy wzmocnione serca siłą.
Dziś to każdy szczerze wyzna, Że Bóg, honor i ojczyzna To są dla nas święte słowa. Dla nich chcemy żyć, pracować I w rodzinnym miłym kole Dzielić chleb przy wspólnym stole.
Z Bachledówki Matka Boska Wciąż się o swe dzieci troska. Jej zawierzmy przyszłość naszą -wzorem Piotra naszych czasów I prymasa Wyszyńskiego, By świat nie zwiódł nas do złego.
Piękna jest góralska ziemia -drugiej takiej nigdzie nie ma. Nasz strój, taniec i śpiewanie Niechaj nigdy nie ustanie. Pielęgnujmy gwarę miłą, Choćby w świat nas gdzieś rzuciło.